Rejs morski nr 8/2021
Termin: | 17.07-30.07.2020 /14 dni/ |
Trasa: | Spitsbergen – Rejs po Archipelagu |
Cena: | 4200 PLN |
Cena obejmuje: |
|
Cena nie obejmuje: |
|
Koszty dodatkowe Składka na:
|
równowartość 25 Euro za osobę na dzień w lokalnej walucie
|
Miejsca: | ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Rezerwacja: | << ZAREZERWUJ MIEJSCE >> |
Opis rejsu
Spitsbergen to kraina lodowców, niedźwiedzi polarnych, reniferów, morsów, fok oraz dnia lub nocy polarnej… to jedno z niewielu już miejsc na świecie, w którym ciągle rządzi przyroda i to jest najbardziej niesamowite. Schodząc na ląd cały czas musimy czuć respekt do mieszkańców tego lądu…
Nasz pobyt wypada w czasie gdy dzień się nie kończy – to też jest atrakcja, bo czasem naprawdę można zapomnieć czy jest południe czy północ… zwłaszcza prowadząc „długie rozmowy Polaków” w kokpicie :)
Longyearbyen– to największa miejscowość na Spitsbergenie. Tu zaczynamy i tu kończymy rejs i tu niestety dotarła już globalizacja pod postacią supermarketu… ale przynajmniej jest gdzie zaopatrzenie zrobić… i kupić pamiątki, których ja jestem miłośniczką – więc polecam :)
Popłyniemy na północ Archipelagu. Na pewno zawitamy do Pyramiden. To opuszczona rosyjska osada górnicza, z kinem, basenem, salą gimnastyczną, przedszkolem i placem zabaw… tylko mieszkańców brakuje, a pomnik Leniena przypomina nam, że to już dość odległe dzieje…
Na pewno odwiedzimy Ny-Alesund i popłyniemy dalej na północ. Na pewno wpłyniemy w najbardziej widokowy Magdalenafjord – 100 zdjęć gwarantowanych. Podpłyniemy do lodowców, znajdziemy morsy i pozostałości polarnych wypraw.
W odległych archiwach zachowały się relacje z rejsu po Spitsbergenie w 2010 roku powstały nawet dwie – moja i Bartka-uczestnika rejsu. A bardziej aktualna Łukasza z 2014 roku – poczytajcie.
Z moich zapisków dodam jeszcze takie wspomnienie:
„Zabawne jest trochę to zwiedzanie… Wysiada się na brzeg z pontonu i ogląda – trochę drewienka, trochę blaszek pordzewiałych, a to chałupka stoi… no historia. Wszystko co jest starsze niż 65 lat to ”cultural remain” czyli chroniony prawem zabytek. A młodsze rzeczy to tylko zabytki. A niektóre pochodzą aż z XX wieku! Strach się położyć na ziemi, bo można do muzeum trafić jako eksponat – np. żeglarze z przełomu wieków :) Wszystkie roślinki na Spitsbergenie są pod ochroną… Trochę to nie dziwi, bo lichutko tu z zielonym… a kwiatuszki miniaturkowe rosną.” /czerwiec 2010/
Rejs odbędzie się niezależnie od ilości osób – w przypadku gdy na rejs zgłosi się 1-2 osoby składka na „kasę jachtową” nie przekroczy 25 Euro
Obejrzyj też inne rejsy morskie na Bergu w 2021 roku.