Brazylia

Brazylia

Papierologia – czyli odprawa paszportowa i nie tylko.
1. Policia Federal – to Imigration – czyli odprawa paszportowa – trzeba przyjść całą załogą.
2. Receita Federal – Celnicy – byliśmy bez załogi. Trzeba zadeklarować wartość jachtu i inne posiadane dobra. Złożyć deklarację, że nic się nie przemyca.
3.  Agencia Nacional de Vigilancia Sanitaria – czyli odprawa sanitarna – zwykłe wypełnienie papierków, że nie macie zwierząt i chorób. Też bez załogi.
4. Capitania dos Portos de Prenambuco – na koniec – ze wszystkimi świstkami z pozostałych biur. Wlepią pieczątkę i koniec.
W Kapitanii trzeba być upartym i się przypominać, bo mogą Was posadzić na uboczu i całkiem o Was zapomnieć (przynajmniej tak było w Recife). Tutaj też byliśmy bez załogi.
Trzeba mieć ze sobą paszporty i dokumenty jachtu. Dobrze jest mieć listę załogi
Do urzędów należy ubrać się „przyzwoicie” – czyli długie spodnie, kryte buty i „zabudowane” koszulki. Potrafią nie wpuścić do biura np. w krótkich spodniach.
My pierwszą odprawę mieliśmy w Recife i rzeczywiście tak było. Im dalej na południe tym normalniej.
Poza tym, z tego, co zrozumieliśmy (nie mówimy po portugalsku) w każdym odwiedzanym porcie należy zgłaszać się po pieczątkę do Capitanii. My tego nie robiliśmy i nie mieliśmy kłopotów.
Im mniejszy port tym łatwiejsza odprawa. Mniejsze odległości między urzędami i normalniejsi urzędnicy.
My odprawialiśmy się w:
1. Recife – pierwsza odprawa – tutaj najlepiej jest wziąć taksówkę do pierwszego biura – czyli Policji Federal. Celnicy są na tym samym terenie, co Policia. Sanitaria i Capitania są w bliskiej okolicy, więc można spacerem to załatwić.
2. Angra dos Reis – odprawa na „wyjście” do Argentyny – lepiej tutaj niż w Rio. Mniejsza mieścinka i wszystko można załatwić „ na piechotę”. Przy wyjściu nie potrzebna jest wizyta w Sanitarii.
3. Rio Grande (południe Brazylii) – po przyjściu z Argentyny. Tutaj najszybciej i najwygodniej jest skorzystać z taksówki i taksówkarza, który razem z wami wejdzie do biur i szybko uzgodni z urzędnikami, co i jak.
4. Salvador – odprawa na „wyjście” z Brazylii. Wszystkie urzędy są w okolicy mariny na terenie portu handlowego.
Należy pamiętać o południowej przerwie w pracy urzędów – czyli sjeście.
Problem komunikacyjny jest spory, ale przy trzeciej odprawie już jest łatwiej.
Oczywiście, jeśli znacie portugalski to problemu nie ma.
Brazylijczycy chcą być bardzo pomocni, ale zauważyliśmy,
że często nawet jak nie wiedzą to i tak powiedzą. Więc trzeba
zawsze zapytać co najmniej dwóch osób ;)
Waluta
1 real brazylijski = 1,65 PLN
Real brazylijski – oznaczana jest jako R$. 1 real dzieli się na 100 centavos
Prąd
Zależy od portu. 220V lub/i 110V
Woda
Nie ma kłopotu z wodą. W każdej marinie można napełnić zbiorniki.
Paliwo
Rzadko można spotkać dystrybutor paliwa w marinie.
Odwiedzone przez nas porty w Brazylii
Recife, Salvador, Rio de Janeiro, Angra dos Reis, Rio Grande
A.Papierologia – czyli odprawa paszportowa i nie tylko.

Urzędy do odwiedzenia:

1. Policia Federal – to Imigration – czyli odprawa paszportowa – trzeba przyjść całą załogą.

2. Receita Federal – Celnicy – byliśmy bez załogi. Trzeba zadeklarować wartość jachtu i inne posiadane dobra. Złożyć deklarację, że nic się nie przemyca.

3.  Agencia Nacional de Vigilancia Sanitaria – czyli odprawa sanitarna – zwykłe wypełnienie papierków, że nie macie zwierząt i chorób. Też bez załogi.

4. Capitania dos Portos de Prenambuco – na koniec – ze wszystkimi świstkami z pozostałych biur. Wlepią pieczątkę i koniec.

W Kapitanii trzeba być upartym i się przypominać, bo mogą Was posadzić na uboczu i całkiem o Was zapomnieć (przynajmniej tak było w Recife). Tutaj też byliśmy bez załogi.

Trzeba mieć ze sobą paszporty i dokumenty jachtu. Dobrze jest mieć listę załogi

Do urzędów należy ubrać się „przyzwoicie” – czyli długie spodnie, kryte buty i „zabudowane” koszulki (w pierwszych dwóch urzędach cały zestaw jest konieczny, w pozostałych dwóch można zaszaleć z sandałami). Potrafią nie wpuścić do biura np. w krótkich spodniach.

My pierwszą odprawę mieliśmy w Recife i rzeczywiście tak było. Im dalej na południe tym normalniej.

Poza tym, z tego, co zrozumieliśmy (nie mówimy po portugalsku) w każdym odwiedzanym porcie należy zgłaszać się po pieczątkę do Capitanii. My tego nie robiliśmy i nie mieliśmy kłopotów.

Im mniejszy port tym łatwiejsza odprawa. Mniejsze odległości między urzędami i normalniejsi urzędnicy.

My odprawialiśmy się w:

1. Recife – pierwsza odprawa – tutaj najlepiej jest wziąć taksówkę do pierwszego biura – czyli Policji Federal. Celnicy są na tym samym terenie, co Policia. Sanitaria i Capitania są w bliskiej okolicy, więc można spacerem to załatwić.

2. Angra dos Reis – odprawa na „wyjście” do Argentyny – lepiej tutaj niż w Rio. Mniejsza mieścinka i wszystko można załatwić „ na piechotę”. Przy wyjściu nie potrzebna jest wizyta w Sanitarii.

3. Rio Grande (południe Brazylii) – po przyjściu z Argentyny. Tutaj najszybciej i najwygodniej jest skorzystać z taksówki i taksówkarza, który razem z wami wejdzie do biur i szybko uzgodni z urzędnikami, co i jak.

4. Salvador – odprawa na „wyjście” z Brazylii. Wszystkie urzędy są w okolicy mariny na terenie portu handlowego.

Należy pamiętać o południowej przerwie w pracy urzędów – czyli sjeście.

Problem komunikacyjny jest spory, ale przy trzeciej odprawie już jest łatwiej.

Oczywiście, jeśli znacie portugalski to problemu nie ma.

Brazylijczycy chcą być bardzo pomocni, ale zauważyliśmy, że często nawet jak nie wiedzą to i tak powiedzą. Więc trzeba zawsze zapytać co najmniej dwóch osób.

Waluta

1 real brazylijski = 1,65 PLN

Real brazylijski – oznaczana jest jako R$. 1 real dzieli się na 100 centavos

Prąd

Zależy od portu. 220V lub/i 110V

Woda

Nie ma kłopotu z wodą. W każdej marinie można napełnić zbiorniki.

Paliwo

Rzadko można spotkać dystrybutor paliwa w marinie.

Odwiedzone przez nas porty w Brazylii

Recife,  Salvador,  Rio de Janeiro,  Angra dos Reis,  Rio Grande