Berg na saniach

Berg, choć śniegu jeszcze nie ma powędrował na sanie. Maszt wyjęty, bo będzie montowany radar… sezon 2014 już zakwitł… w poniedziałek wkleimy…

Niektórzy mają ciepłą alternatywę dla listopada, a na Bergu będzie zimowa alternatywa dla lata… tylko bez osobistego kamerdynera… za to z Babcią :)*

*Informacja dla „niewtajemniczonych” – Babcia to bergowy samoster wiatrowy.

P.S. Dzięki dla Marka z Tobiasa za zdjęcia do tego posta! :)

P.S.2 Krzysiek – bez kamerdynera – ale z kruszarką do lodu… obiecała się ogolić :)

2 thoughts on “Berg na saniach

  1. Chciałabym w przyszłym roku przez Atlantyk. w tym byłam z Bergen na Islandię. Przynajmniej 2 osoby, inni też chcą ale wiadomo, ze czasami załogi sie wykruszają. Czy jest taka możliwość? No i jaki byłby koszt. I kiedy?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.