Czujecie ten zapach? Właśnie doleciał z Tromso. Wczoraj na Bergu była dorszowa kolacja… to pewnie nie ostatnia w tym rejsie uczta rybna. Lista zakupów też zapowiada parę pysznych obiadów – a to pierwsza strona tylko :) Berg dzisiaj wypłynął z Tromso, ale raczej jeszcze gdzieś zawinie… ma być kiepska pogoda.
Dziękuję tym, co na Bergu za fotki :)