Ostatnie dwa tygodnie minęły pod hasłem „wiatr w dziób”… szczęśliwie udało się dotrzeć na czas do portu wymiany. Wygląda na to, że teraz kierunek będzie sprzyjał… ale ciiii żeby nie zapeszyć.
Dzisiaj Berg był w Narsaq i mieli przemieścić się do Quartoq, gdzie zostaną do poniedziałku. I tyle wieści jeszcze z Grenlandii :)