I tak oto dzieją się różne różności.
Rozpoczął się remont… a ja do ciężkiej pracy stworzona nie jestem, więc porzuciłam Artura oraz Berga i przyleciałam do Polski (na trzy tygodnie… lalala).
Co mi tam deszcze, ponurość i chłód – już wygrzewam się w ciepełku rodzinnym :). Poza tym w perspektywie mamy rok w ciepłych krajach więc na brak słońca narzekać nie będę!
Postaram się nadgonić zaległości – spodziewajcie się na dniach galerii z Islandii oraz Kanarów.
Na Bergu do zrobienia to, czego nie zdążyliśmy w Szczecinie oraz trochę mniejszych i większych napraw… komorę kotwiczną trzeba oczyścić i pomalować, pralka się zepsuła, trochę „odprysków” jest na pokładzie do pomalowania, telefon satelitarny trzeba zainstalować, drewno odświeżyć, żagle przejrzeć i ponaprawiać. Jak będzie właściwy odcień farby i czasu wystarczy to burty chcemy na nowo pomalować – obecna farba nadzwyczaj łatwo się ściera… Lista jest całkiem spora – na szczęście pogoda w Mogan gwarantowana wiec na pewno planów nam* nie pokrzyżuje.
Poza tym z nowości – to eksperymentalnie – namówieni przez Piotrka „Kłopota” uruchamiamy możliwość komentowania naszych wpisów w „Wieściach z morza”. Komentarze – z przyczyn technicznych – nie będą ukazywały się od razu… ale pojawiać się będą. Zapraszamy więc do pisania.
I jeszcze ciekawy link – znajomy naszej znajomej płynie KAJAKIEM przez ATLANTYK (z Afryki do Brazylii) – jesteśmy pełni podziwu i polecamy jego stronkę http://aleksanderdoba.pl/
*”nam” – bo ja też planuję – tylko wykonaniem zajmuje się Artur… (wiem, wiem „sumienie mam w zaniku” ;))
http://krzyzewski.pl/index.php/gibraltar-lizbon/
Pozdrowienia
No to spróbuję.
Po pierwsze witam w zimnych krajach. Mnie też dzisiaj przymarzły podeszwy do asfaltu, a to jeszcze nie grudzień nawet…
Po drugie kibicuję remontom i naprawom z wiadomych względów :) Zauważyć też trzeba, że planowanie to ważna jeśli nie najważniejsza część wszelkich przedsięwzięć. Bywało nawet, że mieliśmy centrlny urząd planowania…
Czy wypada życzyć Ci miłych wakacji ;)
Jestem pełen uznania dla kajakarza. Szkoda, że takie wyczyny często przechodzą bez echa.
z.
Pięnie. Wreszcie komentowac można. Przy okazji; „namówieni przez Piotrka “Kłopata” – a co to jest? :-(
Przecie widać:) To jest Kłopata!
No same Kłopoty! Już poprawione… (przepraszam ;))
http://www.barcelonaworldrace.org/en/ – to jest coś ;)))