Było bez wiatru, było pod wiatr halsowanko, a na koniec z wiatrem silnym i deszczem niemiłym, ale za to szybko… wczoraj stali w Cork, a dziś wyszli w stronę Dublina.
Autor: S/Y Berg
I już Biskaje.
Jutro Berg rusza przez Biskaje. Do La Coruny Artur dopłynął w strugach deszczu… może teraz będzie nieco lepiej… przynajmniej z deszczem, bo początkowo zapowiada się słaby wiatr „w dziób”… czyli normalka… Rejsy po Morzu Irlandzkim i przez Kanał Kaledoński są teraz 10% tansze >>>Rejsy 2013<<<
W drodze do La Coruny
Zakończył się kolejny rejs – z Villamoura do Lisbony. Z telegraficznego skrótu wiem, że było „w porządku”. Artur już jest w drodze do La Coruny. Prognoza im sprzyja poprzez „brak wiatru”, a nawet lekki z rufy – co na tej trasie jest prawdziwą „okazją”. „Pyrkają” więc sobie na silniku… Artur z fajeczka, Berg i Babcia. Continue reading
Berg już w Portugalii
Artur już od czwartku wypoczywa w Lagos. Prognozy i niezaplanowane wejście na Graciosę trochę nas zestresowało… Ale ostatecznie (jak w bajkach ;)) wszystko dobrze się skończyło. Relacja Artura: „Wyszedłem, postawiłem, zrzuciłem, postawiłem… zawinąłem na Graciosę, naprawiłem, wyszedłem, postawiłem, zrzuciłem, postawiłem, zrzuciłem.. Powiało tak do 30, fala była spora, wypłnąłem powyżej Madery, postawiłem, zrzuciłem, postawiłem, zrzuciłem… I dopłynąłem ;)”… I Continue reading
Czas ruszać
Berg już na wodzie – i Artur dziś popołudniu* wypływa. Prognozy średniofajne ale kiedyś trzeba ruszyć… chyba się śruba w tym rejsie nakręci – przynajmniej nie zarośnie :)