Zaplanowany sezon 2011.

Wiatry południowe zapędziły nas do Camarinas (Hiszpania). Planowaną wycieczkę do Santiago de Compostela zrujnowała godzina oczekiwania na autobus… Morale podupadło, sjesta się zaczęła… po prostu przestało nam się chcieć. Z tego wszystkiego ci, którzy są na wakacjach poszli się wykąpać… dobrze, że my się nie „zakwalifikowaliśmy”, bo woda ma 15 stopni!! Za to zaplanowaliśmy trasę Continue reading


La Coruna

I już początek nowego etapu. Dolecieli do nas: Maciej, Jurek, Piotrek i Łukasz. Pogoda dopisuje – w sensie słońca… ale wiatrowo znów katastrofa. Zaraz wypływamy w stronę Porto, ale pewnie zawiniemy jeszcze gdzieś po drodze.


VIVA ESPAÑA!

Jupi! Dopłynęliśmy do Hiszpanii. Jesteśmy w porcie Sada – 10 mil od La Coruny. Jak jest?? Ciepło!! A tam ciepło… jest GORĄCO! Wskoczyliśmy w letnie ciuchy (nawet skarpetki niepotrzebne) i wyglądamy trochę jak Anglicy na wakacjach – bladość powalająca :). Nie ma co się jednak dziwić od października 2009 nasza skóra nie widziała ciepłego słońca… Continue reading


Ciągle Dublin

A my – przepraszam za słowo – ciągle KIBLUJEMY w Dublinie. Podjęliśmy próbę przepchania się dalej i wylądowaliśmy w południowej marinie – Dun Laoghaire. O tyle gorzej, że Internet jest tu pozłacany… 3,5o euro za godzinę! Chyba przesadzają… Do mariny za to wchodzi się korzystając z czytnika linii papilarnych… XXI wiek NORMALNIE! Planujemy wyjść dzisiaj w nocy i może Continue reading