Berg już na Porto Santo

Berg dotarł do małej wysepki tuż obok Madery – Porto Santo. Całą trasę płynęli baksztagiem – całkowita odmiana dla Artura… po tym powrocie przez Atlantyk zaczęliśmy podejrzewać, że baksztagi nie istnieją! Hm. Dziwnie tak relacjonować „z lądu”… ale ze zdjęć i opisów w necie wysepka wygląda, że „ECH”! A do tego „dokopałam” się do informacji, Continue reading


Lagos

Całkiem szybko nam poszedł ten przelot… aż sami jesteśmy zaskoczeni. Wyszliśmy z prognozą wiatru północnego, który uparcie jednak lekko skręcał na wschód… aż skręcił całkiem. Dwa dni halsowania – północ-południe i wreszcie znów wiatr północny (zahaczający ciągle o wschód). Czyli pół drogi ostrym bajdewindem. Siła wiatru około 20 węzłów i więcej. Na szczęście i nam Continue reading