Wakacje…

I stało się… Tatko poleciał dziś do domu (chlipchlip) i kto mi jutro śniadanko zrobi?? Artur mówi, że chętnie – jeśli zadowolę się kawą i fajeczką…

Dziś rozpoczęły się nasze WAKACJE… Plany na najbliższe dni to: przeprawić się do Las Palmas, zrobić zakupy w sklepach technicznych i popłynąć do Mogan. Tam wyciągnąć Berga… i stukać, pukać, skrobać, malować. Wakacje na całego :)

A może ktoś ma chęć spędzić takie wakacje z remontem? Zapraszamy, zapewniamy wikt i dużo pracy… UWAGA! Ilość miejsc ograniczona… decyduje kolejność zgłoszeń ;))))