Z Narssarssuaq

Artur podesłał kolejne wieści z Berga… fajnie się czyta relacje Wojtka :) „Kolejne dni postoju w Frederiksdal (a także w dalszej części podróży) nie przyniosły tak łaskawej pogody, jakbyśmy sobie tego życzyli- mimo bardzo przyjemnych temperatur, wiatr albo wiał w dziób, albo wcale. Wskutek tego, krzątanie się po okolicy wymagało niemal ciągłego użycia silnika. Wychodząc Continue reading


Zawrotna prędkość i Grenlandia.

Etap rozpoczął się od drobnych problemów- z powodu sztormu, zamiast w islandzkiej stolicy, Reykjaviku, w niedużym miasteczku na północy tegoż kraju (w krainie zwanej Fiordami Zachodnimi), Isafjordur. Cała załoga (czyli ja) dotarła jednak bez większych utrudnień, po to, by zmierzyc się z kolejnym wyzwaniem- uszkodzoną pompą wody chłodzącej przy silniku. Po dogłębnym zbadaniu przyczyn oraz Continue reading